Galeria Domu Artysty Plastyka zaprasza na wystawę Magdaleny Moskwy „Czasem ogarnia mnie spokój”, za którą artystka otrzymała Nagrodą im. Jana Cybisa. Malarstwo Magdaleny Moskwy wyróżnia się oryginalnością i indywidualizmem artystycznym, odwołuje się do podmiotowości człowieka, a także do kwestii egzystencjalnych, z uwagi na wykorzystanie wizerunku ciała jako rodzaju medium.
Artystka tak pisze o swoich pracach: „Droga przez ciało prowadzi właściwie całą moją twórczość, biegnie ona od pozornie nieistotnego dla wczesnych kompozycji draśnięcia przedstawionego ciała lub lica, przez zbliżenie do powierzchni skóry, penetrację otworów i zmianę skali detalu, aż pod skórę i nawet gdzieś głębiej. W pewnym momencie, w tym procesie przybliżania się do człowieka, zaczęłam wnikać w organiczną tkankę, bliską bezkształtnej materii. I tu wydarzyła się rzecz bardzo istotna, a mianowicie, to maksymalne zbliżenie i związane z nim wniknięcie w szczegół sprawiło, że paradoksalnie wszystko stało się jeszcze bardziej intymne i zarazem ogólne i uniwersalne. Zniknął wizerunek w sensie portretu – wyglądu postaci – twarzy, która zawsze kojarzy się z konkretnym człowiekiem, a więc zniknęły konkrety, jednostkowe przypadki ludzkie, a pojawiło się to, co najbardziej istotne – wrażenie organicznej obecności.
Moje malarstwo często kojarzone jest z turpizmem – wynika to prawdopodobnie z tego, że zajmuje mnie piękno trudne i nieoczywiste, którego szukam tam, gdzie wydaje się być nieobecne. Ja próbuję je dostrzec i dzielę się nim z innymi poprzez swoje obrazy. Właściwie w całej swojej twórczości próbuję przemienić to, co przyjęte jest za odpychające w coś takiego, co każe na siebie patrzeć, a nawet się tym zachwycić, np. wnętrzności w moich obrazach są lśniące, „idealne”, a przecież nie jest to piękno wymyślone czy dodane, ono faktycznie istnieje. Wystarczy zapomnieć, że wnętrzności są odrażające, żeby zobaczyć ich prawdziwą, niepokojącą urodę. Obrazy są więc próbą „odczarowania” mrocznych zakamarków cielesności, które nęcą swoją perwersyjną urodą, każą na siebie patrzeć i oswajać się z rzeczywistością ciała i życia. Bazując na skłonności człowieka do empatycznego odbioru wizerunków, chcę doprowadzić do sytuacji, w której widz zacznie odbierać obraz swoim ciałem na zasadzie cielesnego współodczuwania. Chcę, żeby oglądający, patrząc na te obrazy, zidentyfikował się i odczuł pulsującą obecność swojego ciała, zadał sobie pytanie o jego sens i o jego kres. Konfrontując się ze świadomością kruchości i nieuniknionej śmierci ciała, lękiem, odrazą, osamotnieniem, cały czas próbuję pokazać, że życie samo w sobie jest piękne – piękne, aż do krwi.”
Magdalena Moskwa, ur 1967 roku w Poddębicach, 1996 – Dyplom w PWSSP im. Wł. Strzemińskiego w Łodzi (Wydział Tkaniny i Ubioru, Katedra Druku na Tkaninie). Stypendystka Ministra Kultury i Sztuki w 1994 roku. W 2015 r. otrzymała nagrodę Gwarancje Kultury w kategorii Sztuka, przyznawanej przez TVP Kultura. Brała udział w ponad 80 wystawach indywidualnych i zbiorowych w kraju i za granicą. Mieszka i pracuje w Łodzi.
czynne: od 2 września 2020 do 3 października 2020
Galeria Domu Artysty Plastyka
ul. Mazowiecka 11 a, Warszawa